Napisał go Krzysztof Górecki, prezes Zarządu Zakładu Gospodarki Komunalnej sp. z o.o. w Twardogórze (powiat oleśnicki):
Tłumaczenia w kontekście hasła "To zachowaj ją" z polskiego na angielski od Reverso Context: To zachowaj ją dla siebie, bo ci poderżniemy gardło we śnie.
My w Auto-Relax rozumiemy, że brak czasu to główny nieprzyjaciel czystości samochodu. Nie masz kiedy sam umyć auta? Zostaw je u nas - zatroszczymy się o
Przed rozpoczęciem nowej pracy zawsze lubię utrzymywać ją w czystości ! . #mojapracownia #handmade #handmadewithlove #моямастерская #ручнаяработа
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ustaliła, że jedno z przedsiębiorstw w Odessie pracowało dla Rosji i zaopatrywało ją w towary dla przemysłu zbrojeniowego. „Firma sprzedawała gaz obojętny o wysokiej czystości i sprzęt do jego przetwarzania, używany w rosyjskim wojsku… 23 Mar 2023 23:00:10
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd. 21 kwietnia 2021 19:44Odpowiedź na to pytanie nie napawa optymizmem. Dużo, a nawet bardzo dużo... „Żądasz czystości? Zachowaj ją sam” – takie hasło można było spotkań na peerelowskich blokowiskach i trawnikach. Czasy się na szczęście zmieniły, ale slogan niestety pozostaje aktualny. Najwięcej na ten temat wiedzą pracownicy Zakładu Usług Komunalnych, którzy na co dzień zajmują się czystością w mieście sprzątając przystanki komunikacji miejskiej oraz zbierając śmieci wzdłuż ulic oraz z terenów zielonych. Co tydzień zbieramy dwa lub trzy kontenery odpadów. To oznacza, że co miesiąc zlecamy wywiezienie około 70-80 m. sześc. odpadów, czyli około dziesięciu kontenerów – mówi Henryk Szczurowski, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych. Żeby było jasne – w 90 proc. nie są opakowania po papierosach czy małe butelki po napojach, które zabieramy na spacer. Bardzo często są to tzw. śmieci bytowe, które powinny znaleźć się w przydomowych altanach śmietnikowych, tymczasem lądują na ulicach – dodaje Henryk Szczurowski. Również kwestią porzuconych odpadów zajmuje się Wydział Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pracownicy ratusza zlecają likwidację nielegalnych wysypisk. Wydajemy na to pieniądze, które przydałyby się na inne cele. W 2019 r. zebraliśmy 149 m. sześc. odpadów z nielegalnych wysypisk. Za ich posprzątanie i wywiezienie zapłaciliśmy 47,5 tys. zł. Rok później zebraliśmy 136 m. sześc. takich odpadów. Był to koszt prawie 48,5 tys. zł – podaje Marcin Skrzecz, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wiele terenów, na których część mieszkańców pozostawia odpady, nie należą do miasta. Wówczas ratusz kieruje do ich właścicieli pisma w sprawie uprzątnięcia terenu. W 2019 r. wystosowaliśmy 56 takich pism, rok później – już 59. Wiele wskazuje na to, że w tym roku takich wezwań będzie więcej. Po niecałych czterech miesiącach wystosowaliśmy już 21 pism – informuje Marcin Skrzecz. Byłoby wspaniale, gdyby ci, którzy śmiecą, zaczęli żyć w zgodzie z ogólnie przyjętymi zasadami. Miasto wyglądałoby lepiej, a pracownicy ZUK i ratusza mogliby skupić uwagę na innych, równie ważnych zadaniach. Piętnujmy więc śmieciarzy, a nie tych, którzy w naszym imieniu sprzątają cudze odpady – kwituje Paweł Pniewski, przewodniczący Rady Miasta.
Remigiusz Okraska: W PRLowskich sklepach były takie tabliczki: „Żądasz czystości? Zachowaj ją samemu”. Przypominają mi się one zawsze, gdy ktoś ze środowisk o kiepskich standardach i postawach znajdzie się nagle w potrzebie pomocy i wtedy słyszymy, że „solidarność naszą bronią” i że mam umierać za kogoś, kto nie tylko za innych nie umierał, ale i wbijał im nóż w plecy. Dziś takie wywody czytam masowo w liberalno-lewicowej bańce, bo okazało się, że być może, choć przecież nie na pewno, etat w Agora SA straci durny liberałek, piewca PO, upasiony forsą i wygodną posadką miłośnik SUVów i wielbiciel budowy autostrad w czasach masowego likwidowania transportu zbiorowego, nałogowy troll, specjalista od pomówień i szmatławych sugestii. Otoczony wianuszkiem podobnych sobie kiepskich postaci, które z lewicy i lewicowości w Polsce zrobiły żałosną karykaturę, przybudówkę liberałów, niezainteresowaną sprawami socjalnymi lub zainteresowaną tylko cynicznie (gdy trzeba walnąć w PiS zarzutami o niedoskonały socjal, choć takich zarzutów nie chcieli formułować równie bojowo wobec zerowego socjalu PO i okolic), lewicę pańskich synków i córek zaprawionych w goebbelsowskich napaściach internetowych na wszystkich, którzy choć o milimetr mieli czelność odbiegać od wzorca „lewicowości” rodem ze stołecznych dobrych rodzin i dobrych posad. Wspomniany typek wyzłośliwiał się np. wtedy, gdy najlepszy polski lewicowy mainstreamowy dziennikarz Rafał Woś stracił pracę w „Polityce” i w ogóle celował w napaściach na niego, podobnie jak na wiele innych postaci, w tym na wyżej podpisanego, bo i pod moim adresem przez długie lata, w żaden sposób niezaczepiany, produkował lub lajkował dziesiątki szmatławych wywodów (że jestem pisowcem, że PiS nam nasypał ogrom forsy, że jestem faszystą, że jestem – ja, czyli facet z pipidówy z pensją z okolic dwa i pół na rękę z trzech, czterech źródeł dochodu razem wziętych po dwudziestu latach „kariery zawodowej” – bogaczem). Więc nie, proszę mnie nie rozśmieszać wezwaniami do solidarności z palantami. Żądasz solidarności? Zachowaj ją samemu. I nie chodzi tylko o tego konkretnego typa. Chodzi o całą kulturę liberalno-internetowej lewicy. Kulturę szmaciarstwa, pomówień, zajadłych ataków, paranoicznych rozliczeń, łajdackich nagonek, do których uruchomienia wystarczy najmniejsza przewina, a zazwyczaj tylko samo urojenie autorów takich ataków. Ta kultura opiera się jednocześnie na totalnej ślepocie na faktyczne przewiny kumpli atakujących. Jedyną ideologią tego środowiska jest nasizm/kalizm – im i ich kumplom wolno więcej. Wolno im to, za co innych by ukamienowali. Kto się choć o te środowiska otarł, ten doskonale zna ten mechanizm, wiele jego przykładów oraz personalia zajadłych inkwizytorów (głównie, co za przypadek, krąg towarzysko-fanowski typka, którego chcą zwolnić z Agory). Więc nie mówcie mi, że dzisiaj mam się solidaryzować z byle kim i że to powinien być standard. Mam za sobą 20 lat takich wyciągań ręki w imię zasad i standardów. Podziękowali mi pluciem w twarz, wiadrami wylewanych pomyj, donosami itd. Na przykład za 10 lat robienia portalu z 1400 tekstów z lewicowej klasyki, zdigitalizowanych po nocach po pracy i bez złotówki gratyfikacji, lewica z tych kręgów podziękowała mi wywodami o tym, że jestem faszystą, neofaszystą, volkistą itd. Za dziesiątki przypadków promowania lewackiego mikrozwiązku zawodowego jego lider odpłacił wywodami o tym, że mojej żonie należy się mordobicie, i z jego środowiska bodaj nikt się nie oburzył, choć to związek deklaratywnie feministyczny i zatroskany o ofiary przemocy. Za promowanie partii Razem przez kilka lat, w tym w okresie, gdy już niemal wszyscy mieli ją w dupie, dziesiątki działaczy odpłacają mi dzień w dzień wypisywaniem plugastw w internecie. I tak dalej, i temu podobne, przykłady z życia własnego i z obserwacji napaści na innych mogę mnożyć, są tego setki, bo nie spotkałem bardziej szmaciarskiego i toksycznego środowiska niż dzisiejsza liberalna lewica. Solidarność naszą bronią? Owszem, z ludźmi faktycznie słabymi, pomiatanymi, z ludźmi ryzykującymi w walkach społecznych coś więcej niż trollowanie w interesie obozu wyzysku, z ludźmi dalekimi od klimatów inkwizytorskich, z ludźmi, którzy nawet jeśli błądzą, to dlatego, że są ofiarami różnych bzdur, braku kapitału kulturowego, zahukania, pomieszania pojęć itp., a nie z czystej wrednej małpiej sadystycznej „kultury” swoich trollerskich środowisk. Żądasz solidarności? Zachowaj ją wcześniej samemu. A gdy zamiast solidarności miałeś tylko trollerską nienawiść i wysługiwanie się możnym tego kraju i koncernowi promującemu balcerowiczyzm i sadyzm wobec mnóstwa słabszych osób, to się teraz, pardon, pierdol. Źródło Opublikowano: 2020-10-05 18:22:08
Smog w Trójmieście? Czy ktoś wie skąd ten smog i alerty w Trójmieście? Na mapie smog widać od Kaliningradu nad całym morzem Bałtyckim i nad północnymi województwami Polski. powrót 2022-03-23 11:25 Ja wiem 4 miesiące 9 3 2022-03-23 11:56 nie z komina , powiemy wam po fakcie by nie siać paniki 4 2 2022-03-23 12:10 To wojenne Dymy. 3 1 2022-03-23 11:33 Zapowiadali pyl z Sachary i doszedl 4 miesiące 10 20 2022-03-23 11:34 Kto doszedł? 4 miesiące 3 4 2022-03-23 11:35 Sachar doszedł nie znasz gościa? 10 1 2022-03-23 12:00 Kalima już dawno przeszła 4 miesiące 2 1 2022-03-23 14:14 Sahara przez h, nie ch Chyba że piszesz z Rosji o cukrze? 4 0 2022-03-23 11:35 0 stopni w nocy i brak wiatru a w konsekwencji tego w powietrzu wisi wszystko, czym pali się w domkach :) 4 miesiące 4 3 2022-03-23 11:38 zasadniczo z węgorzewskiej 4 miesiące 5 0 2022-03-23 11:48 wulkan dymi w Sobieszewie 4 miesiące 2 0 2022-03-23 11:48 Polityka Gdańska Brak wymian kopciuchow, podłączeń do gpec, dzisiaj pokazują sprzątanie dmuchawami. Wyłączanie przycisków na przejściach - pył z klocków i większe zużycie benzyny. 5 8 2022-03-23 11:55 o tak, te przyciski najbardziej smrodzą! to wcale nie samochody 4 miesiące 7 2 2022-03-23 13:33 Pył z klocków, hahahah ale się uśmiałem. Kto ci takich bzdur nagadał? 4 miesiące 0 1 2022-03-23 11:49 Nie pada, nie wieje, jest sucho to jest zanieczyszczenie 4 miesiące 9 0 2022-03-23 13:37 to jest podobna sytuacja do tych testów na koronę - wykrywają wszystko jak leci, sensivity trzeba zmniejszyć i nie będzie alertów 4 miesiące 0 0 2022-03-23 11:54 Tym co nie odpowiada jakość powietrza, proponuję żeby kupili sobie butle na powietrze i aparaty powietrzne. I obowiązkowo w tym chodzić. Co za roszczeniowy naród się zrobił. Kiedyś samochody kopciły tak, że świata nie było widać i nikomu to nie przeszkadzało. Teraz wszyscy się nagle eko zrobili i wszystko przeszkadza. Chcesz naprawiać świat, zacznij od siebie. A jeżeli żądasz czystości, to zachowaj ją sam. Proste. 4 miesiące 12 14 2022-03-23 11:56 Zgadzam się w zupełności. Kiedyś człowiek umarł w polu i wszyscy mówili że to Południca. Dziś wymyślają jakieś udary, raki. Komu to potrzebne? 4 miesiące 7 1 2022-03-23 11:56 kiedyś w mieście było tak ze 4x mniej samochodów 4 miesiące 5 0 2022-03-23 12:30 A benzyna z ołowiem. 4 miesiące 1 1 2022-03-23 12:03 Proste, ale... Nie wystarczy. Także należy wymagać ruchów odgórnych...a nie ściemy, że czyste miasto - jak wiatr wygoni syf gdzie indziej :) 2 0 2022-03-23 12:04 gorsze powietrze jest w Krakowie i w okolicach Amsterdamu 4 miesiące 3 1 2022-03-23 12:08 Nie pada, kurzy sie i masz pyly w powietrzu. 4 miesiące 5 2 Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Zakład Gospodarki Komunalnej w Twardogórze apeluje do mieszkańców o zachowanie czystości i porządku w miejscach publicznych. Problem właściwego zachowania czy zachowania porządku w miejscach publicznych wielokrotnie jest poruszany przez mieszkańców Twardogóry. Jest to problem, który pojawia się wszędzie i Twardogóra nie jest pod tym względem miastem wyjątkowym. – Często mieszkańcy wskazują, że jest nie tak posprzątane, że ktoś zapomniał lub nie zadbał, żeby było czysto. Ale czy rzeczywiście tak jest? Nie ważne, czy jest to trawnik, ścieżka, plac lub chodnik. Jest takie powiedzenie: „Żądasz czystości zachowaj ją sam”, może jest banalne, jednak ponadczasowe – informuje Krzysztof Górecki, prezes zarządu ZGK w Twardogórze. Najlepszym przykładem mogą być zdjęcia zrobione na terenach rekreacyjnych, gdzie kilka razy w tygodniu widać te same sytuacje. Jest miejsce gdzie możemy się zrelaksować, odpocząć, spędzić czas na świeżym powietrzu lub porozmawiać ze znajomymi. Są też kosze na śmieci i niestety śmieci rozrzucone dookoła. Najgorsze są sytuacje, gdzie śmieci leżą tuż obok kosza, do którego powinny trafić. Ludzie, którzy w tym miejscu przebywali nawet nie zadali sobie odrobiny trudu, aby śmieci wrzucić do pojemnika. Czy tak powinna wyglądać codzienność? Czy w taki sposób musimy manifestować, że tu byliśmy? – Oczywiście, każdy kto powie, że od tego są służby komunalne, żeby posprzątać, będzie miał trochę racji. I tak jest. Zakład Gospodarki Komunalnej sp. z w Twardogórze czy inny zakład komunalny jest od sprzątania naszej przestrzeni publicznej i solidnie te prace wykonuje. Tylko ta praca nie jest wykonywana w systemie całodobowym. Jest harmonogram i według niego odbywa się sprzątanie. Rację będzie miał również każdy kto powie, że to jednostki są odpowiedzialne za takie sytuacje. Stąd właśnie gorący apel, prośba do tych jednostek, o wrzucanie do kosza tego co zostaje po tych „spotkaniach”. To tak nie wiele, a dzięki temu, ktoś inny lub my sami przechodząc obok takiego miejsca za godzinę, trzy lub jutro, zastaniemy w tym miejscu porządek. To naprawdę nie wiele kosztuje – apeluje Górecki.
26 NIEDZIELA ZWYKŁA ROK B „Żądasz czystości zachowaj ją sam” – znacie to hasło, być może jeszcze z czasów minionej „epoki”. Ja je pamiętam z czasów mego podróżowania komunikacją miejską. Dzisiejsza Ewangelia, jest bardzo podobna do tej usłyszanej tydzień temu. Bowiem Jezus ponownie odwrócił myślenie swych uczniów. Tydzień temu poprawił ich, bo szukali chwały i mocy nie tam, gdzie trzeba, poza Jezusem Chrystusem. Dzisiaj słyszymy jeszcze mocniejsze słowa. Apostołowie chcieli korygować innych bez zmiany wewnętrznej. Teraz słyszą, że muszą korygować samych siebie. Jakże często, blisko nam znowu do bohaterów dzisiejszej Ewangelii. „Żądasz czystości…”. Dziś pomyślmy, czy mamy w sobie świadomość naszego grzechu? Tego, że mój grzech nie jest moją prywatną sprawą. Uderza on w drugiego człowieka, czasem nawet ze straszną siłą. Szczególnie wobec słabszych. Moje zaniedbanie wobec Boga. Czy spowiadałem się z tego, że przez to, że ja nie byłem w kościele, moje dziecko też nie poszło na niedzielną Eucharystię? To, że wypiłem alkohol; a co z czyimiś łzami, strachem, lękiem? Kogoś obgadałem, a co ze słowem, które już poszło w świat i go nie odwrócę, nie cofnę? Przeklinałem – ale kto słuchał moich słów; kto je łapał? Co tutaj jeszcze możemy dodać? Jakie jest echo mego grzechu? Moje zachowanie – kogoś umocniło czy zraziło? Byłem przyczyną, początkiem złego czy dobrego? Pan Jezus mówi dzisiaj o piekle. I nie chodzi o straszenie! Chodzi o ostrzeżenie. Kto wybiera zło, kto w nim trwa, kto je lekceważy, ten staje się złym, leci w dół, w stronę piekła. Jezus jest ratownikiem. Mówi o tym, aby nas ratować. Im wcześniej coś dostrzeżemy, tym leczenie będzie skuteczniejsze. Jak w dzisiejszej medycynie. Może potrzebujemy ostrego cięcia. Trzeba rzeczy nazwać po imieniu. Trudna, bolesna decyzja, ale chodzi o moje życie. Te ziemskie i wieczne. Nie odkładajmy tej decyzji. (źródło zdjęcia:
żądasz czystości zachowaj ją sam